MENU

3/05/2019 0

Norweski Tour 2018 - dzień 6

NAJWIĘKSZY KOŁOCZEK ŚWIATA 🍩 DROGA PRZEZ DACH NORWEGII 🚧 LODOWIEC 🍦













Dzień 6
Etap 4

19 sierpień 2018, niedziela

Nysætre /w górach Reinheimen/ - Krossbu /w górach Jotunheimen/
flaga-norwegii-ruchomy-obrazek-0007


ŚWIETLIKI - "INCIPIT"


(Nysætre - Bismo - Lom - Galdesanden - Bøvertun - Krossbu)
103,0 km 

(łącznie 370,8 km)
 

start godzina 9:05

meta godzina 18:20

czas jazdy optymalny 6:39 h

czas etapu 9:15 h

średnia prędkość 15,5 km/h

prędkość max 56,64 km/h

suma podjazdów 1.452 m

wysokość max 1.269 m n.p.m.

wysokość min 363 m n.p.m.

wysokość start/meta 752/1.269 m n.p.m.

różnica wysokości 906 m

podjazd max 12%

zjazd max 12%

temperatura rano 9°C

temperatura min 7°C


temperatura max 15°C



W końcu dzień bez deszczu (choć nie cały). Ale za to nadal zimno. Przez chwilę, gdy wychodzi słońce, pojawia się piętnaście stopni, jednak ogólnie zdecydowanie poniżej dziesięciu!
Połowę etapu cisnę w dół do malowniczej miejscowości Lom, która stanowi węzeł tras nr 15 i nr 55. W niej, o dziwo, otwarte sklepy spożywcze (w niedzielę w Norwegii?). Kupuję półkilową (tyle ma faktycznie) drożdżówkę i colę. A na stacji benzynowej za dwadzieścia koron hot-doga w dmuchanej bułce bez niczego, tak, bez niczego - sucha bułka i ciepła parówka. Na moje zdziwione spojrzenie pan wskazał półeczkę z sosami z cyklu "1001 smaków". Porażka. Obok w sklepie paczka ośmiu parówek w tej samej cenie. Wiem, mogłem sobie ugotować, ale ja chciałem sobie zjeść fajnego hotdożka.
Od Lom zaczynam mozolną i długą wspinaczkę drogą Sognefjell. Nazywana Drogą Przez Dach Norwegii, jest najwyżej położonym szlakiem drogowym w Skandynawii, wspinającym się na 1.434 m n.p.m. Ja docieram dziś do 1.269 m n.p.m., gdzie będę spał w namiocie przy schronisku górskim. Cena za namiot to sto koron, więc nie ma tragedii. Tylko ta temperatura (siedem stopni) i ten wiatr. Dookoła same skały i wodospady. Namiot rozbijam nad jakimś jeziorkiem lodowcowym. Mam nadzieję, że mnie w nocy nie zaleje, gdyby zaczęło padać, i że nie zamarznę. Ubieram na siebie wszystko co mam, bo przypuszczam, że może być koło... zera!




















MARSMELLOWSY DLA TRZÓDKI



SZALONA RZEKA W CENTRUM MIASTA LOM



XII-WIECZNA ŚWIĄTYNIA TYPU STAVKIRKE W LOM. JEST JEDNĄ Z NIELICZNYCH W NORWEGII, W KTÓRYCH ZDOBIENIA W KSZTAŁCIE GŁÓW SMOKÓW DOTRWAŁY DO DZIŚ




















ŚNIADANKO



































































NOCLEG NA PŁYCIE LODOWCA. PODŁOŻE Z DALEKA WYGLĄDAŁO JAK MOKRADŁO, Z BLISKA PRZECIWNIE - WE MCHU WIDAĆ KRYSZTAŁKI LODU. CO CIEKAWE, TO MIEJSCE JEST OFICJALNYM POLEM NAMIOTOWYM, ZA KTÓRE MUSIAŁEM ZAPŁACIĆ W POBLISKIM SCHRONISKU

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Blaru wyprawy