[more]
Dzień 8
Etap 8
9 lipiec 2011, sobota
Golling - Erlberg / Zeller See
(Golling - Werfen - Bischofshofen - St. Johann im Pongau - Schwarzach - Taxenberg - Zell am See - Erlberg)
86 km
czas jazdy 5:25
średnia prędkość 15,0 km/h
prędkość max. 55 km/h
przewyższenie 1.391 m
wysokość max. 779 m n.p.m.
wysokość min. 446 m n.p.m.
podjazd max. 13 % (pod skocznię w Bischofshofen)
zjazd max. 13 % (j.w.)
temp. max. 35*C !
temp. rano 20*C
Kaca, o dziwo, nie ma. Towarzystwa też nie. Odjechali przed siódmą rano.
Wciągam kaszkę bobovita i sporo chleba z dżemem. Chleb jest w Austrii tak smaczny, że można go jeść samego, ciężki, kleisty, mocno pachnący, sprzedawany na wagę, każdy bochenek oddzielnie ważony i broń Boże nie pakowany w folię, żeby nie gumowaciał, tylko w papierową torbę. Pojadłem, popiłem herbatą zieloną z żeńszeniem, poczułem wibracje, mogę pociskać;)
Ruszam doliną w kierunku Villach. Wbijam oczywiście na "piątkę", ze względu na krajobrazy i mniejszy ruch. Chociaż zapuściłem się na chwilę na drogę szybkiego ruchu, aby wbić się do 5.170 m długości tunelu, z ciekawości, na ryzyk-fizyk (zakaz dla rowerów).
Wjeżdżam do słynnego Bischofshofen. Gdzie tu skocznia? Trzeba drałować 3 km pod 13%-ówkę. Chyba zwariowałem, że tam dziś cisnę łańcuch (zważywszy na jutrzejsze alpejskie podjazdy).
W St.Johann próbuję znaleźć coś niedrogiego na obiad. Trafiam na turecką (chyba) knajpę i pochłaniam bigburgera z potężznymi frytkami i kolą za 5,80 €. Jak na tutejsze ceny to tanizna.
Dojeżdżam do jeziora Zeller See. Na termometrze 35*C ! Jadę w samych szortach, pot kapie prawie ciurkiem z dłoni i brody.
Nocuję na polu namiotowym u podnóża słynnej Großglockner Hochalpenstraße.
DROGA I LINIA KOLEJOWA SALZBURG-VILLACH-INNSBRUCK. AUTOSTRADA ZAKOPANA JEST W TUNELACH
ZAMEK HOHENWERFEN
MIASTECZKO WERFEN
SKOCZNIA NARCIARSKA W BISCHOFSHOFEN
PRZYKŁAD DWORCA, GDZIE KAŻDY PODJEŻDŻA SOBIE ROWERKIEM. NA PRZYSTANKACH W SZCZERYM POLU, GDZIEŚ PRZY JAKICHŚ SIÓŁKACH, TEŻ STOJĄ PO 2, 3 ROWERY W STOJAKACH, W WIĘKSZOŚCI NIEPRZYPIĘTE
ULICZKA W BISCHOFSHOFEN
ST.JOHANN IM PONGAU
JEZIORO ZELLER SEE
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz