[more]
25 lipiec 2009, sobota
Polanica Zdrój - Szczawno Zdrój
(Polanica Zdrój - Studzienno -Wambierzyce - Krajanów - Świerki - Głuszyca - Jedlina Zdrój - Wałbrzych - Szczawno Zdrój)
72 km
Etap zaczynam od zwiedzania Polanicy. Wczoraj wieczorem byłem na to już zbyt zmęczony.
Jazda w kierunku Wałbrzycha to dzisiaj mordęga, nieustanne zmaganie się z wichurą prosto w twarz, wichurą, która zgina drzewa aż do ziemi(!). Tornado idzie czy co...?
Po drodze zahaczam jeszcze o Wambierzyce, żeby zerknąć na słynną bazylikę.
Dobrze, że dzisiejszy etap ma niewiele kilometrów, bo nogi mam już z waty. Wieje strasznie, na domiar złego jest zimno i zaczyna padać deszcz.
Pada aż do samego Szczawna. Dobrze, że nie muszę dziś się troszczyć o nocleg, bo rodzice i babcia już na mnie czekają w domu, gdzie się urodziłem :)
PORANEK W POLANICY ZDRÓJ
A MOŻE SIĘ PRZESIĄŚĆ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz