3/05/2016 0

Bieszczadzkie Cycle 2015 - dzie艅 5

W臉DR脫WKA W MGLISTYM ODLUDZIU 馃崅 OPUSZCZONA WIE艢 CARY艃SKIE 馃悕 NAJWI臉KSZY RACUCH 艢WIATA 馃崻



Dzie艅 5

Etap 3 (pieszy)

3 wrzesie艅 2015, czwartek


/Bieszczady: Po艂onina Cary艅ska/

BRZEGI G脫RNE - Po艂onina Cary艅ska (馃椈 1297 m) - Przys艂up Cary艅ski (馃椈 785 m) - Prze艂臋cz Nasicznia艅ska (馃椈 717 m) - NASICZNE - BRZEGI G脫RNE


Dzisiejszy dzie艅 to ci膮g dalszy zachwyt贸w nad bujn膮 ro艣linno艣ci膮 bieszczadzk膮, namacaln膮 zw艂aszcza dzi艣. R贸wnie偶 wizyta w opuszczonej wsi Cary艅skie. A tak偶e obserwacja jeleni (zapomnia艂em o fotografowaniu).

Rano 14*C, bardzo g臋sta mg艂a, w wy偶szych partiach g贸r widoczno艣膰 na 10-15 metr贸w i du偶a wilgotno艣膰 osadzaj膮ca si臋 kropelkami dos艂ownie wsz臋dzie (wszystko przemoczone). Po po艂udniu mg艂a nieco zel偶a艂a, ale panoram to ja dzi艣 nie poogl膮dam. W ci膮gu dnia 16*C, tyle co dotychczas noc膮, czyli dwa razy mniej ni偶 wczoraj.

Obiad w Wetlinie w Chacie W臋drowca. "Nale艣nik Gigant" z jagodami, s艂ynny nale艣nik, a w艂a艣ciwie olbrzymi racucho-p膮czek sma偶ony na g艂臋bokim oleju z cukrem pudrem, jagodami, dzikimi malinami, kwa艣n膮 艣mietan膮 i miodem. Jest tak du偶y, 偶e daj臋 rad臋 zje艣膰 tylko niewiele ponad p贸艂. Do popicia kofola bylinkowa.













































Brak komentarzy:

Prze艣lij komentarz

Copyright © Blaru wyprawy