8/11/2013 0

Hiszpański Tour 2013 - dzień 5

NIEZWYKŁA GÓRA MONTSERRAT, KATORŻNICZY PODJAZD, MAGIA 🗻🎨🚳😍🙌



Dzień 5

Etap 2

27 maja, poniedziałek 

Osor - Monestir de Montserrat
flaga-hiszpanii-ruchomy-obrazek-0014

(Osor - Sant Hilari Sacalm - Viladrau - Tona - Moià - Manresa - Monistrol de Montserrat - Monestir de Montserrat)

135 km
(łącznie 260 km)

KATALONIA 135 km     



czas jazdy  9:16 h

średnia prędkość  14,5 km/h

prędkość max  61 km/h 


suma podjazdów  2.820 m

wysokość max  1.052 m n.p.m.

wysokość min  285 m n.p.m.

podjazd max  13 %

zjazd max  11 %

temp. max   21*C

temp. rano  7*C



"Niestety, telewizja ograniczyła czas uwagi, który człowiek jest w stanie teraz poświęcić zainteresowaniu jedną sprawą. Zajmuje to naszą uwagę tylko na trzy minuty. W informacyjnej zupie z całego świata wszystko ginie."
(Tiziano Terzani - "Koniec jest moim początkiem"
)


No wiedziałem, że Hiszpania to same góry, ale takiej rzeźni to się nie spodziewałem - suma dzisiejszych podjazdów to 2.820 m! Już dojeżdżając do miejscowości Monistrol de Montserrat jestem wypompowany, a tu... nie ma zapowiadanego kempingu, a ziemia to same skały - spanie na dziko więc też odpada. Najbliższy nocleg na szczycie niemal pionowej góry Montserrat, 9 km podjazdu o nachyleniu 7 - 12 % non stop. W dodatku nieoznakowany kemping, wiec nie wiadomo tak naprawdę czy będzie aktywny.

Rany. Jak to dobrze być upartym. Lokalizacja i magiczny, urzekający widok rankiem (aż się oplułem i rozkaszlałem z niedowierzania jak wypełzłem z namiotu o siódmej - myślałem że oszalałem i majaczę), kiedy pięknie świeci słoneczko, a w dole ulewa nad całą prowincją. I ja sam. Ani jednej osoby. Dla takiej chwili warto jechać rowerem nawet pół roku przez Saharę.



FILMIK NR 1 + NR 2. MONESTIR DE MONTSERRAT 
PONIŻEJ DWA NAGRANIA Z PEJZAŻAMI Z TEGO SAMEGO MIEJSCA, ZAREJESTROWANE WIECZOREM I NAZAJUTRZ RANO.





A propos Sahary. W Manresie zjadłem przepyszny miejscowy przysmak - mrożony, gęsty jak lody, naturalny jogurt z gorącą czekoladą typu dark na spodzie i posypany sowicie, ale to naprawdę sowicie, kawałeczkami świeżych owoców, żelkami owocowymi, prażonymi orzeszkami (nie jadłem takich jeszcze) i ciasteczkami wielkości fasolek, całość w sporej przeźroczystej szklanicy w jakiej u nas pija się piwo. Muuuak smöoy się nazywa (i na pewno przez 3 "u").


ZABUDOWANIA OSOR



KOLEJNE PASMA GÓRSKIE TO SERRA DE VIELLES ORAZ MONTSENY

































NA DRUGIM PLANIE WIDAĆ JUŻ MAJESTATYCZNE MONTAÑA DE MONTSERRAT



MANRESA
Na pierwszym zdjęciu bazylika La Seo de Manresa, której budowę rozpoczęto w 1325 roku, z niesamowitym zespołem gotyckich ołtarzy.















MONISTROL DE MONTSERRAT I POCZĄTEK PODJAZDU DO KLASZTORU
























KLASZTOR MONTSERRAT
Na szczycie góry mieści się niezwykle malowniczo położony klasztor benedyktyński, który swoje istnienie zawdzięcza Czarnej Madonnie (La Moreneta), figurce, którą według legendy przywiózł tutaj św. Piotr. Ukryta w czasie inwazji muzułmańskiej, zaginęła na początku VIII wieku, a pojawiła się w niewyjaśnionych okolicznościach w 880 roku.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Blaru wyprawy