[more]
Etap 19
22 lipiec 2010, czwartek
Mikołajki - Węgorzewo
(Mikołajki - Tałty - Giżycko - Wydminy - Kruklanki - Pozezdrze - Węgorzewo)
123 km
Małe ustronne wsie obok kurortów (ja jednak wolę te wsie, które łączą jedynie piaszczyste drogi), a wszędzie jeziora tak samo piękne. Bajkowe krajobrazy bezdroży Puszczy Boreckiej i okolicznych stromych wzgórz. W tych okolicach dopada nas gwałtowna burza, która jest jak balsam na nasze rozpalone ciała. Przed silniejszą nawałnicą szukamy schronienia na jakimś podwórku, wprowadzamy rowery do obory. Leje tak, że nie dostrzega nas nawet ogromny pies podwórzowy. Ulewa przechodzi w mżawkę. Jedziemy dalej. Jest pięknie. Asfalt paruje niesamowicie, świeci słońce i pada rozkoszny deszcz.
Nocleg: dziś mamy nagrany z góry. W Węgorzewie Emil ma ciocię. Śpimy w namiotach w ogródku za domem.
JEZIORO GAWLIK
PO NAWAŁNICY
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz