9/24/2018 0

Norweski Tour 2018 - dzie艅 1


M脫J PLAN 馃搵 CZERSTWE KANAPKI 馃崝 KILKA G艁臉BOKICH WDECH脫W I... 馃憤



Dzie艅 1

Prolog cz.1

14 sierpie艅 2018, wtorek

Lubin - Gda艅sk

flaga-polski-ruchomy-obrazek-0006

(autem)

Wyprawa numer 10. Dziesi臋膰...

No w艂a艣ciwie to 8. No bo dwie to takie - jak mawia czasem Witek o swoim obiedzie - oszukane pierogi (farsz na ruskie plus makaron / cycle bieszczadzkie plus cycle beskidzkie z 15- i 17-go roku).


N o r w e g i a.

Plan jest taki:

14.VIII - przejazd autem z Lubina do Gda艅ska ze spakowanym w kartonik rowerkiem

15.VIII - przelot samolotem z Gda艅ska do 脜lesund

16-27.VIII - wyprawa rowerowa

28.VIII - wyprawa piesza

29.VIII - przelot samolotem z 脜lesund do Gda艅ska + powr贸t noc膮 autem z Gda艅ska do Lubina
_________________________________________________________________
艁膮cznie 16 dni

(z czego 13 dni na jazd臋 oraz w臋dr贸wk臋)


OK. No to jedziemy.

Czyli najpierw do Gda艅ska... Nie wiem co mnie nasz艂o, 偶eby wybiera膰 tras臋 S3 plus S6 przez Gorz贸w Wielkopolski, Szczecin i Koszalin. ponad dziesi臋膰 godzin i 640 km jazdy przez korki, objazdy i ruch wahad艂owy prawie na ca艂ej es-sz贸stce i na stu kilometrach es-tr贸jki. B臋d臋 wraca艂 przez Toru艅 i Gniezno, nie ma bata.

Nocleg przed odlotem w Hostelu Lotniskowym przy Spadochroniarzy. Nie polecam. Na miejscu w艂a艣ciciela wstydzi艂bym si臋 bra膰 za co艣 takiego kas臋 jak膮kolwiek, a co dopiero dziewi臋膰dziesi膮t z艂otych. Prowizorka, brud, ciasnota, wszechobecny zapach st臋chlizny i toaleta niczym wychodek i jedna wsp贸lna dla ca艂ego pi臋tra. Trzeba by艂o dorzuci膰 par臋 z艂otych za co艣 normalnego, nie przypominaj膮cego wczas贸w blaszano-kontenerowych w Republice Naddniestrza艅skiej.

Pod wiecz贸r troch臋 ju偶 zg艂odnia艂em, ale nie ma w okolicy 偶adnego baru. Zasta艂o mi par臋 czerstwawych kanapek z trasy, wi臋c zjadam na kolacj臋. Jest ponuro. Ponuro na dworze (deszcz) i w og贸le ponuro. Jakie艣 niepokoj膮ce echa z s膮siednich pokoi. Sinusoida szum贸w dobiegaj膮cych z lotniska. Dla kura偶u wypijam jakie艣 piwo, kt贸re profilaktycznie kupi艂em po drodze. Pomaga. Wycisza niepok贸j przed nieznanym. Jak kilka g艂臋bokich niespiesznych rozlu藕niaj膮cych wdech贸w biegacza na linii startu.

B臋dzie dobrze, Blarzyno - jakbym s艂ysza艂 znany mi dobrze g艂os bliskiej osoby, dobiegaj膮cy z pogranicza snu i rozmy艣la艅.

Brak komentarzy:

Prze艣lij komentarz

Copyright © Blaru wyprawy